#Garderoba kapsułowa

Garderoba kapsułowa

Nie mam się w co ubrać…

Znasz to uczucie, kiedy stajesz przed wypełnioną po brzegi szafą i z wielkim rozżaleniem stwierdzasz, że nie masz co na siebie włożyć? Każdego ranka tracisz czas, bo ciężko z tak wielu ubrać wybrać te, które będą do siebie pasować? Stwierdzasz więc, że kolejne zakupy to jedyny ratunek i w ten sposób koło się zatacza… Po pewnym czasie dochodzisz w końcu do wniosku, że nie jest to dobre rozwiązanie i szukasz pomocy? Nie martw się już – dobrze trafiłaś :) Ten artykuł jest dla Ciebie.

Skąd pomysł na szafę kapsułową?

Pojęcie garderoba kapsułowa powstało już w latach 70-tych ubiegłego wieku. Stworzyła je Susie Faux, która to wyszła z założenia, że niewielka ilość uniwersalnych, klasycznych ubrań, powiększana jedynie o drobne dodatki sezonowe, zapewnia możliwość ubrania się na każdą z możliwych okazji – jest więc w zupełności wystarczająca.

Jednak hasło to zostało spopularyzowane niemal dekadę później przez Donne Karan. Znalazła ona doskonałą niszę na rynku związaną właśnie z tym obszarem. Stworzyła kapsułową kolekcję ubrań dla kobiet pracujących, czyli takich, które mają na głowie bardzo wiele spraw i obowiązków. W związku z tym, ostatnią rzeczą, na jaką mają czas i ochotę, jest zastanawianie się przez kilkanaście minut, co założyć następnego dnia do pracy.

 

Czym jest garderoba kapsułowa?

Zgodnie z definicją w garderobie kapsułowej znajdują się jedynie ubrania, które do siebie pasują i które można komponować ze sobą w dowolny sposób . W praktyce polega to na tym, że cokolwiek wyjmiesz z szafy, niezależnie czy zestawisz sweter ze spódnicą, czy koszulę ze spodniami, będzie do siebie pasować.

Czy nie jest to idealne rozwiązanie? Skraca czas dobierania właściwego stroju i przygotowania się do wyjścia. Pomyśl tylko: każdego poranka wstajesz, otwierasz szafę i… wiesz co na siebie włożyć! Brzmi jak bajka ? A to jeszcze nie koniec plusów. Garderoba kapsułowa to również oszczędność pieniędzy, stresu i …miejsca w szafie. Może się okazać, że swoje ubrania zmieścisz zaledwie na kilku półkach!

 

Jak zacząć tę przygodę?

 

Żeby stworzyć idealną kapsułową garderobę, trzeba najpierw zrobić porządki w obecnej. Obejrzyj dokładnie ubranie i odpowiedz sobie na pytania:

- Czy jest mi niezbędne?

- Kiedy ostatni raz miałam je na sobie? 

Pamiętaj - od tej pory nie ma w Twojej szafie miejsca na rzeczy zakładane zaledwie kilka razy w roku. Pssst! Wyjątek może stanowić przepiękna, długa suknia balowa – możesz przymknąć na nią oko :)

 

Z czego składa się szafa kapsułowa?

Podstawą garderoby kapsułowej są rzeczy o klasycznych fasonach, często jednolite i w stonowanej kolorystyce. Takie, które są po prostu ponadczasowe. Dzięki takim ubraniom z łatwością dobierzesz kolejne części garderoby. Pozwolą Ci także dowolnie łączyć kolejne elementy Twojej szafy między sobą.

Zapomnij o rzeczach, które są „must have tego sezonu”, a stawiaj na takie, które nie ulegają trendom. Takimi elementami garderoby są na przykład: biała koszula, ołówkowa spódnica, klasyczne jeansy, mała czarna, ciemne cygaretki, biała bluzka, żakiet, trencz w klasycznym kolorze, baleriny czy czarne szpilki. 

Postaw na jakość!

Ograniczona ilość rzeczy w Twojej szafie, wiąże się z oszczędnościami, a więc pozwoli Ci skupić się na jakości kupowanych ubrań. Materiały po jakie warto sięgać to kaszmir, wełna, jedwab, moher, bawełna, wiskoza i jej odmiany.


Niech nie odstrasza Cię także dodatek włókien syntetycznych rzędu kilku czy kilkunastu procent. W pewnych ubraniach może on pozytywnie wpłynąć na ich wytrzymałość, a nie wpłynie na komfort noszenia. Do takich ubrań należą np. marynarki, trencze, płaszcze zimowe.

 

 

Komentarze (0)

Produkt dodany do ulubionych

W celu poprawienia jakości usług korzystamy z plików cookies. Pozostając na stronie, wyrażasz zgodę na wykorzystanie tej technologii.